Piotr Wierzbicki przejmuje stery polskiego Atosa
Zaledwie kilka dni temu Piotr Wierzbicki zrezygnował z funkcji członka zarządu ds. finansowych w Sygnity, którą objął w czerwcu ubiegłego roku. Wedle oświadczenia Wierzbickiego, powodem odejścia z firmy było osiągnięcie założonego „zasadniczego celu”, tj. zakończenie pierwszego etapu restrukturyzacji pogrążonego w kłopotach Sygnity. I fakt – umowa restrukturyzacyjna z wierzycielami dostawcy została zawarta jeszcze przed majówką – 27 kwietnia.
Wierzbicki otrzymał natomiast propozycję objęcia sterów Atosa w Polsce, i z możliwości tej skorzystał. Od kiedy rezygnację ze stanowiska prezesa Atosa ponad półroku temu złożył Norbert Biedrzycki, firma pozostawała bez prezesa. Jego obowiązki pełnił dotąd Krzysztof Łuczak, menedżer na co dzień odpowiadający za dział infrastruktury oraz zarządzania danymi.
Prezesura w Atosie to łakomy kąsek. Według raportu Computerworld TOP200, Atos w Polsce zatrudnia 5 tys. pracowników, a w 2016 roku wypracował ponad 733 mln zł przychodów, osiągając dzięki temu 18. pozycję w zestawieniu największych firm informatycznych działających na polskim rynku. Czy odchodząc z Sygnity Wierzbicki salwował się ucieczką z tonącego okrętu? Czy też w związku z restrukturyzacją firma najgorsze ma już za sobą? To zapewne jeszcze się okaże. Na pewno Piotr Wierzbicki dokonał skutecznej restrukturyzacji swojej kariery.
10 maja 2018 o godz. 07:06
Drogi Bywalcu
Pan Biedrzycki złożył rezygnację dokładnie rok temu. Od września 2017 panuje tu bezkrolewie. Piotr ze swoim doświadczeniem ma szansę podnieść Atosa z kolan. Pytanie tylko czy holenderscy zwierzchnicy dadzą mu wolną rękę…
30 maja 2018 o godz. 14:49
@Atosowiec: Na miejscu nowego prezesa przejrzałbym dział publika. Paru sensownych gości wróciło na stołki dyrektorskie w ministerstwach i jest z kim gadac.
31 maja 2018 o godz. 18:08
@DES & Atosowiec: Atos ewidentnie był w dryfie od roku. Wypad z ZUS to nie był wypadek przy pracy. Public coraz więcej dłubie w in-house
5 lipca 2018 o godz. 12:15
“coraz więcej dłubie w in-house”
Przy podejściu Atos (i innych) do obsługi klienta, nic dziwnego…
“Wypad z ZUS to…”
Będzie tego więcej, nie tylko z public.
25 lipca 2018 o godz. 08:33
@DES: Ja też na miejscu nowego prezesa przejrzałbym dział publika, ale pod kątem ściągnięcia kogoś z publika.
6 grudnia 2018 o godz. 15:15
Mylicie spólki! Jakie 5 tys. ludzi? W GDC tak ale nie w Atos Polska.