Koniec CPI
Minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki zarządzeniem z 16 października zmienił nazwę dotychczasowego Centrum Projektów Informatycznych na Centrum Cyfrowej Administracji. CCA pozostaje informatyczną komórką MAiC.
Oprócz samej wymiany szyldu na budynku przy ul. Syreny zmieni się niewiele. Poza dotychczasowymi zadaniami CCA będzie musiało zapewnić wparcie związanie z wdrażaniem Zintegrowanego Programu Informatyzacji Państwa.
Dyrektorem CCA pozostanie Jerzy Goraziński, który w maju zastąpił poprzedniego szefa CPI Piotra Czyża. Zgodnie z nowym regulaminem Goraziński nie będzie miał zastępców.
Pomysł zmiany nazwy CPI i opracowania nowego regulaminu, regulującego jego działalność, pojawiał się już „za późnego Boniego”. Mówiło się wówczas o tym, że Centrum powinno przyjąć wzorce organizacyjne typowe dla firm komercyjnych, na przykład oddanie pełnej kontroli od SIWZ do odbioru jednemu menedżerowi projektu. Nic takiego się nie stało i próżno szukać śladów takich rozwiązań w nowym regulaminie.
23 października 2015 o godz. 16:13
Mroczna strona mocy się przebudziła no i mamy …
25 października 2015 o godz. 16:06
Dedykuje w dniu dzisiejszym Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji ten słynny utwór The Doors
This is the end
Beautiful friend
This is the end
My only friend, the end
Of our elaborate plans, the end
Of everything that stands, the end
No safety or surprise, the end
I’ll never look into your eyes…again
31 października 2015 o godz. 15:11
“Dyrektorem CCA pozostanie Jerzy Goraziński” – to jeszcze nie podał się do dymisji, jak Prezesi kopalni na śląsku? Dziwne. Ale chłopka chyba zdaje sobie sprawę, że pudełka kartonowe już powinien zapełniać szpargałami. Sukcesów brak, chociaż chwalić się ePUAPem będzie próbował. Ubaw będzie po pachy.
1 listopada 2015 o godz. 14:29
@Krab: pytanie kto się będzie pytał o sukcesy i kto będzie odpowiadał. DI MAiC twierdzi ze projekt zakończyło i nie odpowiada za produkcje ePUAP wiec JG musi pic piwo za sukces