CPI połączone z CSIOZ, połączone z…
Taka plotka przynajmniej do nas dotarła. Ponoć może to być efekt wizyty unijnego komisarza ds. polityki regionalnej Johannesa Hahna, który zdecydowanie zażądał poprawy jakości zarządzania projektami IT w polskiej administracji. Na spotkaniu zaproponowano bowiem, że do końca maja powstanie plan naprawczy, a równolegle z nim także nowy model zarządzania Centrum Projektów Informatycznych (CPI) i projektami zdrowotnymi.
Sytuacja jest rozwojowa bo w perspektywie do nowo powstałego Centrum mają być dołączone inne takie „przybudówki”, np. wewnętrzne działy w Ministerstwie Finansów, jak się często mówi – największej polskiej „firmie” IT pod względem zatrudnianych informatyków. A propos, wczoraj resort finansów pokazał nowy budynek centrum danych w Radomiu. Ponoć jeszcze pusty…
Pytanie kto stanie na czele połączonych CSIOZ, CPI i być może kilku innych „ośrodków” zajmujących się informatyką w administracji? Podobno mówi się o takich wariantach:
1) Leszek Sikorski (dyrektor CSIOZ) lub Agnieszka Boboli (dyrektor CPI)
2) Tomasz Jeruzalski, zastępca dyrektora CPI
3) jakiś polityk PO, który chciałby sprawdzić sie w informatyzacji
4) Grzegorz Blizniuk, grzejący ławę w CSIOZ…
Na początku powstania MAC sugerowaliśmy, aby może zmienić charakter CPI, ale nie spodziewaliśmy się takich efektów. Naszym zdaniem CPI – jeśli już zostawiać je przy życiu – mogłoby doradzać wszystkim urzędom przy ich projektach IT. W USA jest agencja rządowa, która przygotowuje np. przetargi dysponując odpowiednimi kompetencjami. W Wlk. Brytanii także taka powstała – Office of Government Commerce. OGC było m.in. twórcą metodologii prowadzenia projektów PRINCE.
18 maja 2012 o godz. 17:54
metodyki … NIE metodologii
18 maja 2012 o godz. 21:43
CPI w roli nauczyciela ? To taka analogia do nagrody za brak autostrady ?
19 maja 2012 o godz. 10:25
A na nowego dyrektora Andrzej.M?
19 maja 2012 o godz. 14:23
@Alex – Kolejne aresztowania świadczą o tym, że chyba został świadkiem koronnym i sypie kolegów, z którymi “machnaczył”…