Los Suna w Polsce
Po dużych zwolnieniach latem tego roku, w polskim oddziale pracują już właściwie tylko osoby, których zadaniem jest wsparcie dla dotychczasowych klientów.
Z osób z doświadczeniem zostało właściwie dwóch specjalistów “do wyciągnięcia” – jak mówi nasz rozmówca. Praktycznie nie ma nowych projektów. Zapewne kierownictwo Suna czeka na decyzję Komisji Europejskiej, a potencjalni klienci razem z nimi. Larry Ellison, szef Oracle twierdzi, że z powodu opóźniania fuzji obu firm Sun traci co miesiąc 100 mln USD.
Nasi rozmówcy nie wykluczają, że Oracle będzie dążył do fuzji z Sunem nawet mimo negatywnej decyzji KE. Oznaczałoby to jednak katastrofę dla – pozostawionych samym sobie – europejskich oddziałów Suna. Nadzieję dla nich jest fakt, że Oracle ma znacznie lepszych i lepiej opłacanych prawników niż Komisja Europejska…
25 listopada 2009 o godz. 14:30
Gratuluję “jakości” źródła informacji. Dwóch specjalistów – to już kogoś poniosło. Jakie źródło taki news.
25 listopada 2009 o godz. 15:35
Widocznie było polecenie coś napisać…
25 listopada 2009 o godz. 15:44
Sponsored by IBM 🙂 hehehehhe
25 listopada 2009 o godz. 15:51
Przechodziłem wczoraj koło ich biura. Tych dwóch nieszczęśliwców siedzi na schodach i odpowiadają na maile i telefony, bo biuro już jest zamknięte 😉 A wkoło chodzą handlowcy firm konkurencyjnych i łapią kartki papieru, które rozwiewa wiatr.
Też mi się udzielił beletrystyczny nastrój, a co 😉
17 marca 2014 o godz. 15:52
Your best bet is Jangomail, they are the industry stdaanrd, and you don’t want to take risks on your new business by taking chances. They are also pretty flexible in terms of what you want to display on your website in the subscribe box, for example.Good luck!
26 listopada 2009 o godz. 10:23
Wybitna sztuka dziennikarska, można rzec: dzinnikarstwo śledcze pełną gębą…uśmiałem się po pachy. Konkurentom SUN”a najwyrażniej puszczają nerwy na myśl, o tym co w najbliższej przyszłości może sie wydarzyć;)
3 grudnia 2009 o godz. 11:11
Panowie, wsparcie techniczne SUN”a w regionie EMEA + MENA + cos tam jeszcze swiadczy Capgemini. Ludzie zatrudnieni sa w Krakowie i Katowicach. Po co komu wsparcie po polsku w warszawie? Sa przeciez 2 miejsca ktore to moga robic..