Myśleliśmy, że nie doczekamy się tego momentu
Z pracy na stanowisku rzecznika TP odchodzi Jacek Kalinowski, antyulubieniec sporej grupki dziennikarzy ekonomicznych w naszym kraju.
Więcej nie napiszemy jednak ani słowa bo to kolega ze studiów jednego z naszych dziennikarzy. Szkoda, że 99% z nas nie było dane uczęszczanie na te same wykłady. Nasz praca byłaby wówczas ciut łatwiejsza.
27 maja 2010 o godz. 12:40
Jesli komuś trzeba symulacji, by ogarnąć mechanizmy działania w organizacji, to ten ktoś najprawdopodobniej nie nadaje się na żadne stanowisko kierownicze. Powinien zostać urzędnikiem.
Brałem udział w kilku symulacjach jako uczestnik lub obserwator i generalnie jedynym – za to bardzo przydatnym! – rozsądnym zastosowaniem takich gier jest obserwacja kompetencji, wiedzy i zachowań uczestników.