Jednak przemeblowanie
Nasz informator chyba za bardzo zaufał swojemu informatorowi, albo zbytnio się pospieszył. Faktycznie, początkowo wyglądało na to, że ludzie kierujący kluczowymi projektami IT w sektorze publicznym, po zmianie rządu nadal będą pełnili swoje funkcje ( czytaj IT po staremu? ). Kilka dni później okazało się, że Grzegorz Schetyna – nowy szef MSWiA – uznał, iż przyszedł czas na zmiany. Na jego wniosek Donald Tusk odwołał Piotra Piętaka ze stanowiska podsekretarza stanu w MSWiA i Grzegorza Bliźniuka ze stanowiska Pełnomocnika Rządu do Spraw Przygotowania Organów Administracji Państwowej do Współpracy z Systemem Informacyjnym Schengen i Systemem Informacji Wizowej. Mówi się, że nadzór nad projektami IT przejmie teraz Witold Drożdż, który 16 listopada otrzymał nominację na podsekretarza stanu w MSWiA.
Jak to wróży projektom informatycznym w administracji? Postanowiliśmy wstrzymać się od ocen. W tym miejscu zacytujemy natomiast słowa komentarza “Realisty” zamieszczone w pod jednym z tekstów w Computerworld: – “Sceptykiem być łatwo, bo jeśli się nie uda to zawsze można powiedzieć “a nie mówiłem”, a jeśli się uda to można powiedzieć “udało się, bo ostrzegałem”
26 listopada 2007 o godz. 22:09
Daletego tez mysle ze ci ktorzy rozumuja na zasadzie: PiSowcy wyrzucili znaczy sie POowcy z powrotem przyjma do pracy, moga sie gorzko roczarowac …
27 listopada 2007 o godz. 08:37
Ja zycze nowemu panu ministrowi jak najlepiej mimo ze nie jest osoba z pierwszej strony CW. Ale mysle ze to akurat dobrze:
– to ze nie jest tak “medialny” jak jego poprzednicy, wrozy moim zdaniem dobrze, bo oznacza to ze skupia sie na konkretnej robocie,
– to ze nie wymienil z miejsca wszystkich dyrektorow, swiadczy ze pochodzi do pracy jak rasowy menedzer,
– to ze nie otoczyl sie “ofiarami resortu”, swiadczy ze jest specjalista a nie ideologiem,
– to ze zdecydowal sie przejac wszystko (i PP i GB) swiadczy ze nie boi sie wyzwan.
A co z tego dalej wyjdzie – po owocach go poznamy.