Są pod płotem u największego
Nigdy nie brakowało mu popularności. W przeciekowej aferze jego nazwisko pojawia się nader często, zwłaszcza w kontekście humorystycznym. Cała Polska dowiedziała się bowiem jakie Ryszard K. ma przezwiska wśród osób ze świecznika.
Gazeta.pl zaproponowała nawet konkurs na wybór najfajniejszego pseudonimu dla znanego biznesmena. Akcje tą zainspirowały (popularne słowo) przezabawne nagrania z telefonicznych rozmów jakie prowadzili panowie Marzec, Kornatowski, Kaczmarek.
Na razie w rankingu ‘ksywek” przoduje “Pan Rysiek z Gdyni”. Wysoko oceniana jest także np. “Mistrz gruby”. Nam bardzo podoba się jednak inna – “Facet z Gdyni największy”.
Jeśli czytelnicy znają jakieś przezwiska (oczywiście nieobraźliwe) innych znanych szefów firm IT, to zachęcamy do podzielania się z nami tą wiedzą na łamach Bywalca.
5 września 2007 o godz. 21:40
Fifi z Krakowa. Ten od tej firmy co studentami stoi 🙂
5 września 2007 o godz. 21:56
Szanowny Bywalcze badz sprawiedliwy i demokratyczny. Po drugiej stronie lady tez mamy piekne nicki Swego czasu chetnie wspominany byl niejaki Czerwony Guru …
7 września 2007 o godz. 09:49
@Drumm: raczej nie ten kaliber finansowo zwlaszcza
30 stycznia 2010 o godz. 14:43
Myślę że to trzeba inaczej.
Panie Donaldzie Tusku to jest czas na spełnienie marzeń na skalę Martina Lutera Kinga. Marzeń o harmonii i prawdzie. Mamy nadzieję, że Pan chce być częścią naszego marzenia.
Z poważaniem,
Ksekse
30 stycznia 2010 o godz. 15:35
A ja inaczej:
Nigdy nie bylem i nie bede zwolennikiem Kaczorji, ale Kaczorja nawet nie wpadla na taki pomysl.
30 stycznia 2010 o godz. 16:25
Swietnie napisane.
30 stycznia 2010 o godz. 22:14
Bo Kaczorja nie zdążyła wpaść na taki pomysł, ale wystarczy przypomnieć “wyskok” pana Gosiewskiego, żeby nie mieć żadnych wątpliwości że PiS też prędzej czy później też podniósłby rękę na wolność internetu…
31 stycznia 2010 o godz. 03:31
I co warto było tak dawać dupy Platfusom Obywatelskim AD 2007?
Ja przy najmniej mam sumienie czyste , że nie głosowałem na tych burakow. Zaś ”wykształciuchy”..
No coż następny argument , że wykształcenie wcale nie musi iść w parze z wiedzą. I też nie każdy wykształcony , zwłaszcza ten młody , zawsze musi należeć do zatęchłej kasty zaskorupiałych w sobie od czasow PRL t.zw. wykształciuchow.Potwierdzą to aplikanci , ktorym mafia prawnicza nie pozwala wykonywać zawodu w obawie przed wolną konkurencją.
31 stycznia 2010 o godz. 03:51
Ach i coś jeszcze sobie przypomniałem.Inwigilacja internetu może być nie ino intencją administracji polskojęzycznej , lecz całego Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. W Niemczech lansuje ją CDU – CSU , z ktorą razem P0 należy do internacjonału chadeckiego [Europejska Partia Ludowa]. Z tym , że Niemcy mają silną partię autentycznie liberalną – FDP – ktora blokuje te projekty.
31 stycznia 2010 o godz. 13:52
Powiem otwarcie.. nic dodać, nic ująć. Temu Panu Premieru, to my już zdecydowanie dziękujemy… szczególnie po tym:
“Zdaję sobie sprawę, jak strasznie dla młodych ludzi brzmi hasło “cenzura”, jednak nie to jest celem ustawy, nad którą pracował sztab wykwalifikowanych ludzi. Nie możemy podejmować natychmiastowych decyzji na podstawie spontanicznej reakcji obywateli: jeśli ustawa zawiera jakiekolwiek błędy czy nieścisłości dostrzeżone przez internautów, a jakimś cudem i nadzwyczajnym przypadkiem pominięte przez rząd, to zapewniam, że zostaną wychwycone i poprawione.” – Donald Tusk.
31 stycznia 2010 o godz. 14:34
Proponuję powtórzyć akcję pytania premiera z tym felietonem jako preambułą.
31 stycznia 2010 o godz. 15:04
Jak czytam wypowiedz Ukochanego Premiera to rozumiem ze cenzura jest scisle zwiazana z “cyfryzacja”
Jak na razie w “cyfryzacji” i “informatyzacji” ekipa Tusq odznaczyla sie tylko i wylacznie zwolnieniami nieposlusznych dyrektorow informatyki w urzedach (njaczesciej dobrych doswiadczonych CIO) i osadzaniem swoich nominatow. Efekt: ZADEN duzy i maly projekt ze slawetnej listy indykatywnej 7 osi nawet nie wszedl w etap realizacji.
Po owocach ich poznacie
31 stycznia 2010 o godz. 20:17
JAK TRWOGA, TO DO PREZYDENTA …..
Dobrze, że mamy jeszcze Prezydenta, który może dać nam ochronę przez szaleństwem cenzury Internetu.
A tak narzekaliście na Prezydenta Kaczyńskiego !!!
31 stycznia 2010 o godz. 22:14
Widzę, że temat wzbudził żywe emocje i wiele komentarzy.
O ile wierzę, że środowisko może odsunąć się od Donka, o tyle nie sądzę, aby trwale zwróciło się w kierunku PiSu. I nawet nie dlatego, że zbyt świeże jest wspomnienie przaśnej IV RP, gdzie miano nam “szarpać cugle”. Przypominam, że ścigano jakiegoś Bogu Ducha winnego emeryta za dwa kaczory pokazujące kupry, a studenta z Cieszyna, który spozycjonował Kancelarię Prezydenta wysoko w wynikach wyszukiwania po słowi ”kut.as”, realnie postawiono w stan oskarżenia. Po prostu wydaje mi się, że środowisko traktuje taką czy inną władzę instrumentalnie. Kaczyński Lech jest atrakcyjny w tej sprawie, nie oszukujmy się, tylko dlatego, że ani on ani jego pretorianie nie przepuszczą żadnej okazji, żeby dowalić Tuskowi. A że Tusk się podłożył, to jego problem.
Ciekawe, czy mesydż dotrze.
1 lutego 2010 o godz. 08:53
Panie Rafale, jak znam zycie PiSuary zajmuja sie ciekawszymi ich zdaniem rzeczami, ktorymi latwiej mozna przywalic w PiS. Dalibog, nie wiem nawet kto jest tam teraz ICT guru bo z tego co slyszalem slawetny Pan PePe koleguje sie z Ludwikiem D.
Na ich miejscu zastanowilbym sie bo jak sie poczyta to i owo na roznych forach branzowych to reka, noga, …
2 lutego 2010 o godz. 12:02
Gratuluję nszemu Premierowi!!!!!!
Kiedyś mielismy Świętą Inkwizycję, która wprowadziła Indeks Ksiąg Zakazanych.
Teraz Donald wprowadzi Indeks Witryn Zakazanych. BRAWO, tego nam trzeba.
Proponuję w ustawie zapisać jeszcze, że Donald będzie miał dożywotni tytuł WIELKIEGO INKWIZYTORA INTERNETU (WII). Tytuł będzie dozywotni i niezbywalny.
BRAWO!!!! Niech żyją świetne pomysły Premiera i jego pretorian….
5 lutego 2010 o godz. 22:01
Brawo Internauci!!!
Premier przestraszył się utraty tak wielu głosów wyborczych, jakimi dysponuje Internet.
Przypilnujcie Premiera, aby jak zwykle nie skończyło się wyłącznie na obietnicy – tym razem wykreślenia Indeksu Witryn Zakazanych.
Inkwizytor Donald czuwa!!!!