Poślizg w stylu CL
Po kilku tygodniach nieregularnej pracy wracamy do codziennych publikacji na Bywalcu. Na dobry początek oczywiście…. wpis o Computerlandzie. Spółka ogłosiła właśnie swoje wyniki za trzeci kwartał. Nierewelacyjne trzeba przyznać jeśli chodzi o spółkę wiodącą. CL miał 130 mln zł przychodu i 1,14 mln zł straty netto. Jak piszą analitycy Deutsche Banku “program restrukturyzacji i przygotowania do fuzji z Emaksem przyniosą póki co raczej koszty niż zyski“. Cała grupa ComputerLand zamknęła jednak III kwartał z 2,36 mln zł zysku netto przy 174,2 mln zł przychodu.
Przeciąga się także proces fuzji. Doskonale pamiętamy optymistyczne zapowiedzi Michała Danielewskiego, który przed kilku miesiącami zapowiadał, że o fuzji z Emaksem będzie wiadomo już wszystko najpóźniej do końca października. Mamy już połowę listopada, a o szczegółach fuzji cisza.
No cóż pozostaje nam się cieszyć, że nie tylko my mieliśmy w ostatnich tygodniach poważny obsuw.
14 listopada 2006 o godz. 11:58
A co z kupnem przez CL spółki Bazy i Systemy Bankowe ?
Jeśli to nie CL kupi BSB to … będzie się działo, oj działo !
14 listopada 2006 o godz. 12:18
Wyniki ogłoszone to prawda, ale strata?
175 mln przychodu, zysk operacyjny 3,9 mln, zysk netto 2,4 mln.
Całkiem nieźle.
Ciekawe skąd pochodzą dane do tego artykułu.
14 listopada 2006 o godz. 12:27
Do Wątpiącego.
Artykuł cytuje wyniki jednostkowe CL !!!
Należy rozróżniać wyniki jednostkowe od skonsolidowanych.
15 listopada 2006 o godz. 07:41
Patrząc na stratę jednostki dominującej i fakt, że praktycznie cała wielkość skonsolidowanego zysku brutto wynosi tyle ile przychody ze sprzedaży rosyjskiej spółki to chyba nie ma się z czego cieszyc?
15 listopada 2006 o godz. 10:24
A ja przypominam sobie jak to nowy zarzad CL deklarowal szerokie i rozlegle plany Nowy prezes mowil ze nadarza sie okazja bo z biurokracji odchodza specjalisci (zwlaszcza otrzaskani z UE) ktorzy mieli pchnac z posad bryle … I NIC
19 sierpnia 2008 o godz. 10:26
Roztropny młody człowiek zostaje na przykład kierowcą walca drogowego, który potrafi zarobić nawet 6 tys. pln netto. Zaprzyjażniona firma szukała ostatnio na to stanowisko człowieka na zlecenie firmy budowlanej i tyle oferowała – zgłosił się aż jeden chętny, ale i tak marudził, że mało płacą.
19 sierpnia 2008 o godz. 22:20
Mojego znajomego ktory ma za soba przejscia w biurokracji panstwowej zapytalem jaka jest najlepsza pozycja zawodowa. Powaznie (naprawde!) odpowiedzial ze … portier. To najwazniejsza funkcja w kazdym urzedzie – minimum odpowiedzialnosci a maksimum wladzy.